Czy można sprzedać auto nieprzerejestrowane na siebie?

sprzedaz-samochodu

Sprzedaż samochodów używanych w Polsce nadal stoi na bardzo wysokim poziomie. Przemawia za tym przede wszystkim fakt, że nowe auta z salonu są niezwykle drogie i nie każdy może sobie na nie pozwolić. Osoba, która chce sprzedać samochód, musi być wpisana w dowodzie rejestracyjnym. Jednak, czy na pewno?

To, że właściciel nie widnieje w dokumentach pojazdu, nie oznacza, że nie może go sprzedać. Nie ma obowiązku przerejestrowania samochodu, trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Coraz więcej osób zastanawia się więc, czy można sprzedać auto niezarejestrowane na siebie.

Czy można sprzedać auto bez przerejestrowania na siebie?

Od 2020 roku zaczęły obowiązywać kary za nieprzerejestrowanie pojazdu na siebie. Dotyczy to jednak wyłącznie transakcji dokonanych po 1 grudnia 2019 roku. Co w takim razie z wcześniej sprzedanymi autami?

Osoba poszukująca nowego pojazdu może się o tym przekonać, przeglądając rynek aut używanych. Często bowiem zdarza się, że właściciel wystawiający samochód na sprzedaż nie widnieje w dokumentach rejestracyjnych. Sprawia to, że w takiej sytuacji wiele osób postanawia zrezygnować z zakupu.

Jak jednak pokazują przepisy, fakt ten może nie mieć większego znaczenia. Warto tutaj wspomnieć, że odkąd Polska stała się członkiem Unii Europejskiej, sprzedaży pojazdu można dokonać na podstawie umowy słownej. Umowa pisemna jest konieczna tylko do załatwienia formalności. Bez niej nie można bowiem zarejestrować pojazdu. Nie jest ona natomiast potrzebna do ustalenia wartości pojazdu dla urzędu skarbowego czy dla określenia wysokości podatku PCC. W tej sytuacji urzędnicy korzystają z własnej wyceny.

Czy można sprzedać auto niezarejestrowane na siebie?

Wiele osób może zadawać sobie pytanie, co potwierdza własność auta. Musi ona zostać udokumentowana w dwóch miejscach: dowodzie rejestracyjnym oraz karcie pojazdu. Jednak w wydziałach komunikacji obowiązek ten nie zawsze jest obligatoryjny. Dzieje się tak, ponieważ urzędnik, do którego kierowca zwróci się z rejestracją nowo zakupionego samochodu, do zmiany danych w rejestrze potrzebuje umowy.

Co jednak dzieje się w sytuacji, gdy dane zawarte w umowie nie zgadzają się z danymi ostatniej osoby wpisanej w dowodzie rejestracyjnym? Czy w takiej sytuacji można sprzedać auto niezarejestrowane na siebie? Istnieje na to proste rozwiązanie. Wystarczy jedynie, że nowy właściciel przedłoży urzędnikowi kolejną umowę zakupu, tym razem między osobą wpisaną do dokumentów a poprzednim właścicielem. Nie sprawia to również, że rośnie lista elementów, które musi zawierać umowa sprzedaży auta.

Wiele osób zastanawia się również, czy auto kupione i zaraz sprzedane należy zgłaszać do urzędu. Odpowiedź brzmi: nie. W przypadku, gdy kierowca nie zdążył dokonać rejestracji, nie będzie musiał również zgłaszać sprzedaży. W innej sytuacji mogłaby mu grozić kara w wysokości 1000 zł. W takim przypadku wystarczy jedynie poinformować o nabyciu oraz zbyciu pojazdu. Jest to możliwe jednak wyłącznie w sytuacji, gdy auto zostało wcześniej zarejestrowane na terytorium Polski.

Czy można sprzedać auto nieprzerejestrowane na siebie?

Inną sytuacją jest przypadek, kiedy kierowca chce sprzedać auto, które odziedziczył. W takim przypadku konieczne może być przedstawienie kopii wyroku sądowego i spisanie umowy na podstawie danych osoby dziedziczącej. W większości przypadków wystarczy to podczas sprzedaży pojazdu.

Urzędnicy doskonale znają przypadki, kiedy kierowcy przedstawiali więcej niż jedną umowę. Z tego też powodu nie powinni sprawiać większych trudności podczas próby rejestracji w urzędzie komunikacyjnym. Tym bardziej że procedura wpisania auta do rejestru wymaga również sprawdzenia, czy pojazd nie znajduje się w rejestrze samochodów skradzionych. To z kolei ostatecznie potwierdzi prawdziwość dokumentów dostarczonych przez kierowcę w celu rejestracji. Tym samym zakup nieprzerejestrowanego pojazdu nie powinien stanowić większego problemu w kwestii formalnej.